ABO Wind: Zmiana formy prawnej na spółkę komandytowo-akcyjną otworzyłaby duży potencjał

przechowywanie baterii Rechtenbach

(Wiesbaden, 6 czerwca, 2023)

Zarząd ABO Wind jest przekonany, że rozważana zmiana formy prawnej ABO Wind AG (spółka akcyjna) w spółkę komandytowo-akcyjną (niem. KGaA) otworzyłaby przed spółką nowe perspektywy i znaczny dalszy potencjał cenowy akcji dla akcjonariuszy zorientowanych długoterminowo.

„Obecnie doświadczamy imponującego przyspieszenia transformacji energetycznej na całym świecie”, podkreśla rzecznik zarządu dr Karsten Schlageter. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency) przewiduje, że w ciągu najbliższych pięciu lat powstaną elektrownie wykorzystujące odnawialne źródła energii o mocy około 2400 gigawatów. Wcześniej zainstalowanie tej samej pojemności zajęło 20 lat. Jako deweloper projektów, zatrudniający ponad 1000 pracowników i dysponujący ogromną wiedzą specjalistyczną w zakresie kluczowych technologii energii wiatrowej, fotowoltaiki, akumulatorów i wodoru, ABO Wind jest predestynowany do pomocy w kształtowaniu tego szybkiego rozwoju. Aby jak najszybciej podłączyć do sieci jak najwięcej farm wiatrowych, fotowoltaicznych i magazynów energii, silniejsza baza kapitałowa byłaby pomocna.

ABO Wind może osiągnąć podwojenie swojego rocznego zysku netto już w 2027 r. do około 50 mln euro. W 2022 roku, najbardziej udanym jak dotąd roku finansowym, grupa po raz pierwszy odnotowała zysk po opodatkowaniu w wysokości ponad 20 milionów euro. Slajd 26 prezentacji inwestorskiej przedstawia zakres oczekiwanego rozwoju produkcji ogółem i zysku netto. Dr Schlageter jest przekonany: „Kiedy wzmocnimy naszą bazę kapitałową, będziemy mogli znacznie lepiej wykorzystać potencjał dostępny dla nas w obecnych warunkach”.

„Rodziny założycieli firmy, dr. Jochena Ahna i Matthiasa Bockholta, zadeklarowały, że jako właściciele większościowi chcą zachować swój kształtujący wpływ i udział w spółce na poziomie minimum 50 proc. – to obecnie ogranicza możliwości dalszego podwyższenia kapitału, " mówi dr Schlageter.
W tej sytuacji Zarząd widzi zmianę formy prawnej na spółkę komandytowo-akcyjną jako opcję wyboru. Utrata wpływów, jaką poniosłyby rodziny przy rozcieńczeniu poniżej 50 procent, zostałaby częściowo zrekompensowana zmianą formy. Rodziny byłyby wówczas skłonne zgodzić się na dalsze podwyższenia kapitału. Firma rodzinna Ahn & Bockholt jako komplementariusz mogłaby decydować o zarządzie przyszłej spółki komandytowo-akcyjnej. W porównaniu ze status quo wpływy akcjonariuszy mniejszościowych zostałyby jednak wzmocnione. Dzieje się tak, ponieważ w spółce komandytowo-akcyjnej ważne decyzje, np. o przeznaczeniu zysku rocznego czy przyszłych podwyższeniach kapitału, również zapadają na Walnym Zgromadzeniu. Przy takich decyzjach rodziny założycielskie byłyby wówczas bardziej uzależnione od poparcia akcjonariuszy mniejszościowych niż obecnie.

Choć kurs akcji początkowo spadł po opublikowaniu komunikatu o możliwej zmianie formy prawnej, Zarząd jest przekonany, że korzyści dla wszystkich akcjonariuszy przeważają nad wadami.
Po pierwsze, możliwe wówczas umiarkowane podwyższenia kapitału poprawiają perspektywy wzrostu zysku na akcję. Po drugie, zmniejszenie udziału rodzin założycieli wzmacnia wpływ akcjonariuszy mniejszościowych na Walne Zgromadzenie, a po trzecie, kurs akcji zyskuje na rosnącym wolnym obrocie, wyższej płynności i silniejszej koncentracji na rynku kapitałowym. O ile ABO Wind otworzyłoby możliwość przyszłych podwyższeń kapitału poprzez przekształcenie w spółkę komandytowo-akcyjną, warto byłoby stworzyć dostęp dla kolejnych inwestorów. W takim przypadku wejście na rynek regulowany również byłoby oczywistą opcją. Można to jednak osiągnąć tylko w perspektywie średniookresowej, ponieważ szczególnie dodatkowa rachunkowość według standardów międzynarodowych (MSSF) wymaga znacznego wysiłku.

Ustanowienie ABO Wind jako firmy rodzinnej przyczynia się do sukcesu operacyjnego i odpowiada życzeniom wielu pracowników. „Nasza kultura korporacyjna jest kształtowana przez wartości i cele rodzin założycieli” – podkreśla dr Schlageter. Chęć wniesienia wkładu w transformację energetyczną i ochronę klimatu zmotywowała dr Jochena Ahna i Matthiasa Bockholta do założenia ABO Wind 27 lat temu. Ta sama motywacja nadal inspiruje pracowników. „Utrzymanie wpływu rodzin na losy ABO Wind wzmacnia więź pomiędzy naszymi najlepszymi pracownikami a firmą.” Jest to ważny czynnik w czasach niedoboru wykwalifikowanej kadry.

Zachowana ma być również charakterystyczna dla firmy zdolność do szybkiego i niebiurokratycznego podejmowania decyzji w grupach projektowych i krajowych. „W naszych procesach liczy się wiedza techniczna i argumenty współpracowników, a nie pozycja w hierarchii” — mówi dr Schlageter. Należy to zachować, aby nadal efektywnie rozwijać i budować projekty w zakresie energii odnawialnej. Jednak jasne jest również, że wpływ rodzin założycieli powinien być powiązany z ich zaangażowaniem finansowym. Planuje się zatem powiązanie funkcji komplementariusza rodzin z minimalnym udziałem w kapitale spółki komandytowej w pozostającej do sporządzenia umowie spółki komandytowo-akcyjnej. Można sobie wyobrazić, że komplementariusz utraciłby swoje uprawnienia, gdy tylko udział komplementariuszy w kapitale spółki komandytowej spadnie poniżej progu, który zostanie określony.

Te i inne pytania mają zostać szczegółowo opracowane w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Do tego czasu ważne jest również, aby Zarząd ABO Wind wyjaśniał inwestorom i zainteresowanym stronom względy stojące za zmianą formy prawnej.

Pobierz zdjęcie prasowe

Kontakt

Alexander Koffka

Alexander Koffka

Tel. +49 611 267 65-515
Fax +49 611 267 65-599
presse(at)aboenergy.com